Kolejne wyzwanie blogowe zmotywowało mnie do powrotu do pisania. Ostatnio znowu dużo się dzieje w moim życiu, więc po raz kolejny mam zastój w pisaniu - praca, egzaminy wstępne na studia, wyjazd, w tym tygodniu znowu egzaminy, ale mam nadzieję, że wyzwanie będzie dla mnie motywacją do powrotu do regularnego pisania.
Tyle w gwoli wstępu pora przejść do meritum.
Życie składa się z momentów - zarówno tych pięknych jak i tych gorszych. Mam tylko 19. lat, więc część z Was pewnie stwierdzi, że jeszcze nie znam "prawdziwego życia", więc nie znam tych "prawdziwych" złych i dobrych chwil. Ci "doświadczeni" do tych najpiękniejszych chwil pewnie zaliczą obronę pracy magisterskiej, zaręczyny, datę ślubu czy narodziny dzieci. Jak takich chwil jeszcze nie przeżyłam to prawda, ale czy tylko sprawy wielkiej wagi mogą nosić miano najpiękniejszych chwil w naszym życiu?
Nie. Powinniśmy cieszyć się każdą chwilą, dostrzegać promyki radości nawet tam, gdzie ich na pierwszy rzut oka nie widać.
Pewnie zastanawiacie się jakie jest moje Top10 najpiękniejszych chwil w życiu. Częścią już się z Wami dzieliłam, jednak nie było mi łatwo wybrać tylko te 10 najpiękniejszych.
Oto i one (kolejność raczej nie gra roli).
1. Spanie na marokańskiej pustyni wśród beduinów.
2. 100% z ustnej matury z polskiego i niemieckiego.
3. Musical "Cats" na żywo.
4. Wizyta w "Warner Bros Studio".
5. Przyjęcie- niespodzianka z okazji 19. urodzin.
6. Coke Live Festival 2013 - zwłaszcza koncerty Florence and the Maschine i Franz Ferdinand.
7. Maraton filmów Marvela z przyjaciółkami.
8. Pierwsze komentarze na blogu.
9. Koncert Panic! At The Disco.
10. Studniówka wraz z całą otoczką.
Niedługo przybędzie mi pięknych chwil (a w każdym razie liczę, że będą piękne) - wyniki matur, koniec rekrutacji na studia. No i w końcu najdłuższe wakacje w życiu. Część wakacyjnych marzeń już zrealizowałam, ale o tym w swoim czasie.
"W życiu piękne są tylko chwile..." brzmią słowa piosenki i to chyba prawda, ale życie przecież składa się z miliardów chwil (dla niewtajemniczonych chwila = 3 momenty, 1 moment = 21 minut).
Co dla Was znaczy "piękna chwila"? Jakie pozycje znalazłyby się na Wasze liście Top10?
Post powstał w ramach wyzwania 5 dni do lepszego bloga.
Komentarze na blogu? Bezcenne! :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :) ale Ty na brak nie masz co narzekać, a przede mną jeszcze daleka droga do Twojego poziomu, ale kiedyś Cię przegonię :D
Usuń