czwartek, 3 grudnia 2015

ŚWIĄTECZNE PREZENTY - INSPIRACJE + GRAFIKA DO WYDRUKOWANIA

Rany Julek, ależ ten czas galopuje. Już grudzień, a co za tym idzie coraz bliżej Święta!!! Już się nie mogę doczekać. W sobotę piekłam pierniki, w poniedziałek je ozdabiałam, a od wtorku wystartowałam z dekorowaniem pokoju i odliczaniem z kalendarzem adwentowym. Po raz kolejny zapraszam Was do oglądania mojego profilu na Instagramie - dzięki temu będzie na bieżąco z moimi świątecznymi przygotowaniami jak również będziecie mogli śledzić moje postępy w Fotokalendarzu Adwentowym, którego pomysłodawczynią jest Kameralna.

Z jednej strony uwielbiam przygotowania do Świąt, strojenie, oczekiwanie, pakowanie prezentów, a z drugiej kompletnie nie rozumiem po co to wszystko. Miesiąc (a niekiedy nawet szybciej) rozpoczynamy Wielkie Planowanie, czegoś co będzie trwało raptem 3 dni (licząc z Wigilią). Tak w zasadzie po co tyle zachodu? Po co z wyprzedzeniem planować, głowić się godzinami co podać do jedzenia, a co kupić cioci Zosi i wujkowi Frankowi, skoro wiadomo, że oni i tak będą mieli nas w nosie i załatwią wszystko na ostatnią chwilę?

Chcecie wiedzieć do jakiego doszłam wniosku? Ja po prostu lubię planować i nie umiem żyć bez choćbym ogólnego ogarnięcia co, gdzie, jak i kiedy. Dlatego też od dłuższego czasu myślę, co sprezentować najbliższym, co sprawi im radość, co im się przyda, a nie wyląduje w kącie bądź zostanie sprzedane/oddane komuś innego z etykietką "nietrafiony prezent świąteczny". 

Nie rozumiem ludzi, którzy mam problem z wymyśleniem prezentów dla innych. Dla mnie to po prostu oznaka tego, że tak naprawdę nie znają danej osoby bądź nie przywiązują wagi do tego, co sprawia jej radość. Wiadomo z czasem koncepcji zaczyna brakować, no bo ileż to razy można dać komuś cienie/róże/podkłady i inne kosmetyki bądź rękawiczki/czapki/szaliki. Sama mam w rodzinie kilka takich osób, dla których pomysły na upominki powoli się wyczerpują, niemniej czasami pojawiają się nowe. Na urodziny w ostateczności można kuzynowi sprezentować zastrzyk gotówki, jeśli wiadomo, że zbiera np. na laptopa czy kolejne z rzędu sportowe buty, ale na Święta jak wiadomo nie wypada. Może zamiast tego warto kupić kartę prezentową do ulubionego sklepu obdarowywanego? Nie wiem jak Wy, ale ja bym się z takiego prezentu ucieszyła. Wolę to niż bluzka, której nigdy nie włożę czy krem, który może mnie uczulić. W zeszłym roku mój kuzyn dostał od naszej rodziny bon prezentowy do jednego ze sklepów sportowych i bardzo się ucieszył. Po rozpakowaniu od razu zaczął planować wyprawę na zakupy.
Niebanalny sposób ma zapakowanie bonu prezentowego :)
Prezenty świąteczne to wydatek. To nic nowego, nie zachęcam Was do jakiegoś obsesyjnego oszczędzania, bo czasem warto inwestować w uśmiech bądź rozwój bliskich, jednak warto pomyśleć czasem ekonomicznie. Może można by coś zrobić samemu? Prezenty wykonane chociaż w pewnym stopniu samodzielnie z pewnością sprawią większą radość nie tylko obdarowywanemu, lecz również i nam. Pamiętajmy o tym, że prezent nie musi być duży - ważne by był od serca. Byle drobiazg, pierdółka, śmieszna, z pomysłem wywoła czasem zdziwienie i zachwyt. To może być personalizowany długopis z napisem "Pani Magister" dla siostry czy kuzynki, która niedawno obroniła pracę, świąteczny zapach do samochodu w kształcie Rudolfa bądź album ze zdjęciami wnuków dla dziadków. Niby nic a cieszy.

Bardzo podoba mi się pomysł "prezentów w słoiku". Jest to bardzo prosty sposób zapakowania, a jaki uroczy i w pewnym sensie efektowny. Mamy tutaj pełną dowolność, bo "zapuszkować", żeby nie powiedzieć "zasłoiczyć" możemy praktycznie wszystko. To może być własnej roboty cukier waniliowy, mieszanka do przygotowania ciasteczek/muffinek/gorącej czekolady, ale co powiedziecie na...
...SPA w SŁOIKU?

Przykładowy skład:
1. lakier/lakiery do paznokci, waciki, zmywacz, odżywka, pilniczek
2. paletka cieni, róż, puder, pędzel, tusz do rzęs, szminka/pomadka
3. maseczka, pilling, odżywka, balsam

 Prezent dla FANA PIECZENIA
Przykładowy skład:
1. silikonowe foremki do muffinek, papilotki, wykrawaczki do ciasteczek, barwniki, miarki, mała trzepaczka, mała szpatułka, posypki, lukier plastyczny

Prezent dla FANA RYSOWANIA
Przykładowy skład:
1. mazaki, kredki, pędzelki, ołówki, gumka, temperówka

Jak widzicie ogranicza nas tylko wyobraźnia i wielkość słoika ;) Dzisiaj mam dla Was także bonus w postaci przygotowanej przeze mnie listy prezentów do wydrukowania. Coś mi chyba jednak dają te studia, skoro zaczynam bawić się w tworzenie własnych grafik.

A jak u Was idą przygotowania do Świąt? Macie już pomysły na prezenty czy tak jak ja jesteście w tym roku w tyle? 

*Źródło zdjęć słoików - Pinterest, reszta mojego autorstwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz